www.offspringworld.fora.pl

[bigOFFfan]

Tu big'off'fan

Założyłam nowe forum pod starym adresem z myślą, że może ktoś ze starych uzytkowników tu zaglądnie i to zobaczy

Myśle, że możnaby kontynuować nasze forum, bo to fajna rzecz była, tylko że ja się na tym w ogóle nie znam

Jakby ktoś tu wpadł, to niech napisze co myśli, czy chcecie dalszego ciagu forum, czy nie, a jak tak, to niech ktoś mi powie jak się obsługuje to coś, albo ja to wyłącze, a ktoś kto się zna założy nowe pod tym adresem xP

[bigOFFfan]

I jak nie będe odpisywać narazie, to się nie denerwujcie, bo jade na koncert Off'a

[bigOFFfan]

oczywiście nowi użytkownicy też są bardzo mile widziani!

[mario-reg;]

Omg my żyjemy!!!! Nie..............Już po nas !! X_X


Dobrze, że założyłaś forum o tym samym adresie. Przynajmniej każdy ma szanse tutaj trafić. Szkoda, że Crash usunął tamto forum. :C Teraz bardzo ciężko będzie się "odbudować"... zresztą wątpię, żeby komuś się chciało... x.x Co my teraz zrobimy :O

[Łapa]

~~wO___oW

"Oh my God, they killed Kenny! You bastards!"


Myślalam że nas wyrzucilo w otchlań


........ale i tak jesteśmy skończeni XD

[bigOFFfan]

ech, pewnie macie racje ale może jakiś samobójca się zgłosi i założy nam nowe ^^ a jak nie to wymienimy się numerami gadu i będziemy sobie robić konferencje xD


jakby ktoś chciał wiedzieć jak było na koncercie -> ZAAAAAAJEBIŚCIEEE!!!!

[mario-reg;]

Forum trzeba kombinować, a nie!

Cała nadzieja w was dziewczyny! Zakręćcie komus tyłkiem to może nam forum zrobi! Sam bym zakręcił, ale kto by mój chciał. x_x

[bigOFFfan]

no tak... można spróbować ale jak przez 30 dni nic tu się nie będzie działo, to znowu nas wciągnie czarna dziura, tak więc trzeba szybko tyłkiem kręcić

[Harek]

witam ponownie widzę że forum alive to dobrze chociaż ciężko będzie się utrzymać ale zawsze spróbować można
zarejestrowałem się głównie w jednym celu otóż chcę się podzielić wrażeniami z koncertu
No i generalnie mówiąc zaskoczenia nie było ponieważ było tak jak już koleżanka napisała ZAJEBISCIE!!!!!!
Offspring zagrał następujące kawałki, kolejność nie będzie taka jak na koncercie ponieważ byłem w zbyt dużym szoku żebym spamiętał :
-stuff is messed up
-bad habit
-your gonna go far kid
-come out and play
-walla walla
-kristy are you doing ok
-gone away ( wersja grana tylko przez dextera na fortepianie)
-gotta get away
-have you ever
-staring at the sun
-why don't you get a job
-intermission
-The kids aren't alright
-hit that
-preety fly
-americna
-want you bad
-all i want
-cant get my head around you
-hammerhead
-self-esteem
możliwe że coś pominąłem ..?? za literówki przepraszam ale pisałem tytuły z pamięci:)
A więc pokolei
na koncercie zjawiłem się około godziny 18 ale początkowo siedziałem tylko na amfiteatrze słuchając tylko muzyki, jednak przed godziną 20 poszedłem już pod sceną zeby być jak najbliżej offa jak już zaczną grać przy okazji bawiąc się przy muzyce zespołu konflikt ( mocne uderzenia super sprawa ), kiedy już zespół skończył grać była godzina ok. 21.50 także offspring za 40 minut miał grać jednak ich występ się trochę opóźnił i w miedzy czasie grał zespół Arzen z którego najbardziej podobał się moment w którym spytał się czy są tutaj Polacy ja zacząłem się wydzierać przez co Słowacy trochę dziwnie się na mnie spoglądali ale z uśmiechem to najważniejsze ( ogólnie polaków trochę było bo aplauz był nawet spory ). Ogólnie zespól grał dosyć spokojna, nastrojowa muzykę która mogła się podobać. Arzen skończył grac z tego co pamiętam około 22.40 i odrazu było widać który zespół zagra jako następny, masa ludzi zaczęła chodzić po scenie zwijając sprzęt i rozkładając nowy, ogromny ruch, sprawdzane nagłośnie i sprzęt oczywiście nie przez członków zespołu a inne osoby , ścisk coraz większy jak i emocje stało się jasne że ta upragniona chwila w moim życiu w której w końcu zobacze swój ukochany zespól zaraz nastąpi, nie mogłem uwierzyć w to że tu jestem i że to wszytko się dzieje naprawdę. Kiedy już zgasło światło na zapleczu było wiadome że to kwestia chwili kiedy wyjdą na scenę. Po chwili Offspring wychodzi na scenę bez Dextera i zaczynająć grać Stuff is messed up tłum zaczyna szaleć a kiedy wychodzi Dexter słychać tylko jeden wielki głos uwielbienia, piski i wszystkie możliwe odgłosy szaleństwo sięga zenitu jest jedna wielka masakra.
Przebiegu koncertu nie będę pisał bo nie mam już tyle czasu może kiedyś dokończe tą opowieść. Fajnie że można było ujrzeć kilka polskich flag, szkoda że nie udało się spotkać podczas festiwalu no ale trudno Ogólnie koncert przeszedł moje najśmielsze oczekiwania i mówię sobie że zrobię wszystko żeby nie był to ostatni koncert na którym byłem ale wiem że to będzie trudne.
Dziękuję za uwagę w razie pytań odpowiem z chęcią powymieniam się poglądami
pozdrawiam

[bigOFFfan]

mam takie same odczucia i wspomnienia

[NAwiedzonA]

Dobry wieczór

To była hardcorowa wyprawa.

[bigOFFfan]

no i co, zakręcił ktoś komuś tyłkiem? xD

[mario-reg;]

hmm.....Cała nadzieja w tobie big )))

[bigOFFfan]

yh, super może na studiach się pozna jakiegoś informatyka xP

[mario-reg;]

nie masz wyboru xD"